REJESTRACJA NA ZLOT ROZPOCZNIE SIĘ W 2 POŁOWIE LISTOPADA | XXII MZM ODBĘDZIE SIĘ 6-9.02.2025 R.

Gdzie morsować w Warszawie, Krakowie i innych polskich miastach?

Udostępnij:

Podobno nieważne gdzie, ważne z kim, i dotyczy to również morsowania. Czemu by jednak nie spróbować zimowych kąpieli nie tylko z fajnymi ludźmi, ale także w nowym miejscu..? 

Morsowanie w Polsce staje się coraz bardziej popularne, a to znaczy, że szybko przybywa miejsc, gdzie można zimą bezpiecznie wejść do wody. Mapa kąpielisk morsowych w Polsce liczy już ponad 400 miejsc! 

Od morza aż do Tatr…

Właściwie w każdym zakątku Polski można znaleźć jezioro, rzekę czy staw, gdzie można morsować. Nad Bałtykiem takim topowym miejscem jest Mielno, nie bez powodu nazywane zresztą światową stolicą morsowania. To właśnie tutaj, co roku, w drugi weekend lutego odbywa się Międzynarodowy Zlot Morsów – największy w Polsce, w Europie i prawdopodobnie na świecie. W 2020 roku, podczas 17. edycji wydarzenia sprzedaż wejściówek została zamknięta po przekroczeniu progu 6000 osób, ale zainteresowanych było znacznie więcej. Powód? Morsowanie nad morzem jest bardzo widowiskowe, zwłaszcza gdy na plaży leży śnieg, a do lodowatego Bałtyku w jednym momencie wbiegają morsy z blisko 350 klubów z Polski i zagranicy! 

Kąpielisko, które spełnia życzenia 

To jednak niejedyne miejsce, które warto odwiedzić. Zlotowicze na co dzień morsują w swojej okolicy i w bardziej kameralnym gronie, ale jak sami mówią – niektóre z tych kąpielisk są naprawdę magiczne! Wrocławianie polecają np. takie miejsce, jak Kopalnia Wrocław w Paniowicach. Tutejsze plaże znajdują się na terenie obszaru Natura 2000 Doliny Widawy. Prócz morsowania odbywają się tu treningi, przygotowujące do triathlon, a właściciele mają nowe, nieszablonowe – bardzo pozytywne podejście do niezrzeszonych, indywidualnych morsów. Warto wybrać się również do podwrocławskiej miejscowości Siechnice. To kąpielisko całoroczne z widokiem na kominy z ciepłowni, ale wbrew pozorom wcale nie mamy tam ciepłej wody – śmieje się jedna z wrocławskich klubowiczek. Będąc na Dolnym Śląsku natomiast, koniecznie odwiedźcie położony w sercu Karkonoszy, w Przesiece Wodospad Podgórnej. To mekka wszystkich morsów. Mówi się nawet, że każdy choć raz w roku powinien się tutaj wykąpać. Górska woda jest nie tylko zimna i krystaliczna, ale również magiczna. Podobno spełnia życzenia! 

Stolica też morsuje

Morsowanie w Warszawie z kolei często przenosi się do podwarszawskiej miejscowości Zielonka (Glinki Zielonka). Co ciekawe, to miejsce docenią nie tylko zaawansowane morsy, ale także Ci, którzy interesują się tematem morsowanie dla początkujących. Na plaży bowiem znajduje się pomysłowa tablica z listą sugerowanych ćwiczeń, w sam raz na rozgrzewkę przed wejściem do wody. 

Koniec czy początek? 

Warto także pojechać do Helu. Spór o to, czy Hel to koniec czy początek Polski, chyba nigdy nie zostanie rozstrzygnięty, ale Morsy, które już tutaj były, nie mają wątpliwości. Zainicjowane w Helu kilka lat temu zimowe kąpiele nazywają morsowaniem na początku Polski. Będąc tutaj, świetnie jest zajrzeć również do Trójmiasta, np. na morsowanie w Gdańsku, w Jelitkowie. Zwłaszcza jeśli uda się przywitać tutaj Nowy Rok. Tradycją już bowiem jest, że na plaży w Jelitkowie odbywa się rytualna, noworoczna kąpiel. To świetna okazja, by zostać morsem. W końcu jaki Sylwester, taki cały rok! 

Przygoda życia

Podobnych miejsc w całej Polsce jest jeszcze kilkaset. Wpisując w wyszukiwarkę hasła: morsowanie Bydgoszcz, Elbląg, Białystok, Poznań, Kołobrzeg czy Szczecin, znajdziecie mnóstwo polecanych kąpielisk. Które z nich okaże się Waszym ulubionym i miejscem regularnych kąpieli? O tym pewnie w dużej mierze zdecyduje lokalizacja. Znajdźcie jednak w swoim kalendarzu czas i miejsce na kąpiele w nowych miejscach lub udział w największym zlocie morsów w Polsce. Dzięki temu szybko przekonacie się, że morsowanie to przygoda na całe życie. 

Czytaj więcej

Aktualności

Odbiór opasek

Już niebawem widzimy się w Mielnie, dlatego przedstawiamy Wam garść informacji organizacyjnych. Przypominamy, że do udziału w Zlocie potrzebna jest opaska, którą będziesz mógł odebrać

Chcesz Dołączyć Do Mroźnej Tradycji?

Nie zapomnij o swoim bilecie!