XVI Międzynarodowy Zlot Morsów, 8-10 lutego 2019 r.
Co roku – zawsze w drugi weekend lutego morsy migrują do Mielna, by oddać się rozrywkom razem z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Nietypowa tradycja ssaków została zaobserwowana po raz pierwszy w 2004 roku i trwa po dziś dzień. Zakończył się właśnie XVI Międzynarodowy Zlot Morsów w Mielnie. Największy europejski zlot miłośników lodowatych kąpieli.
W tegorocznym zlocie uczestniczyło 5022 morsów i foczek z całego kraju oraz z Niemiec, Czech, Szwecji i Wielkiej Brytanii. A w wielkiej kąpieli w niedzielę do zimnego Bałtyku weszło 4904 osób. Najstarszym uczestnikiem zlotu był p. Stanisław Wolkiewicz ( 82 l. ) a najstarszą uczestniczką p. Irena Gruszkiewicz ( 78 l. ) która nota bene przyjechała na zlot z synem, wnuczką i dwójką prawnucząt – wszyscy morsują. Temperatura wody 10 lutego wynosiła 2 stopnie a powietrza 5 stopni.
W programie zlotu było jak zwykle mnóstwo atrakcji m.in. gry i zawody sportowe pod wspólną nazwą Turniej mrozoodpornych, kąpiele w baliach z gorącą wodą, taniec przeciwko przemocy czyli One Bilion Rising oraz Bieg o puchar burmistrza Mielna. W ogromnej hali namiotowej usytuowanej na parkingu przy PoloMarkecie odbył się wieczór z kabaretem Hrabi, panel dyskusyjny pn. „Ludzie morza” z udziałem kapitana Romana Paszke najbardziej znanego polskiego żeglarza jachtowego i Marka Dulewicza specjalizującego się w fotografii podwodnej oraz wielki pod hasłem Wodny świat.
Tradycyjnie w niedzielę 10 lutego ulicami miasta przeszła parada, w której kluby morsów zaprezentowały się w wymyślonych specjalnie na tę okazję strojach. Parada zakończyła się wejściem na plażę i wspólną kąpielą w Bałtyku w samo południe.
Nad bezpieczeństwem uczestników zlotu czuwało w sumie ok. 300 osób: Agencja Ochrony Mienia SOWA z Poznania ( 69 osób ), Straż Miejska, Policja, WOPR ( 70 osób ), straż pożarna, ratownicy z PCK ( 60 osób ) i dwie ekipy medyczne ( 4 lekarzy w tym 2 anestezjologów, 4 pielęgniarki i 1 ratownik medyczny ). Do tego należy dodać 12 osób pracujących w Biurze Zlotu i ok. 50 pracowników technicznych. Kąpiel była ochraniana z wody i lądu a każdy uczestnik zlotu otrzymał specjalny katalog zawierający m.in. informacje dot. bezpieczeństwa oraz sygnałów alarmowych w razie pojawienia się jakiegokolwiek zagrożenia. Wszyscy uczestnicy zlotu zostali ubezpieczeni w zakresie NNW a organizator zlotu w zakresie OC.
Dla przypomnienia: w ubiegłorocznym jubileuszowym XV Międzynarodowym Zlocie Morsów w Mielnie wzięło udział ok. 3500 morsów a do wody podczas wspólnej kąpieli weszło 3212 osób.
I chociaż z roku na rok rośnie liczba uczestników zlotów to nie bijemy żadnego rekordu. Jesteśmy w Księdze Rekordów Guinnessa i jak do tej pory nikt na świecie nie zawalczył o odebranie tytułu Międzynarodowym Zlotom Morsów w Mielnie.
W Mielnie podczas Międzynarodowych Zlotów Morsów dwukrotnie bity był rekord Guinnessa w grupowym zanurzeniu w zimnej wodzie w jednym miejscu. Po raz pierwszy w lutym 2010 roku kiedy to do wody weszło 1054 Morsów a po raz drugi w lutym 2015 roku kiedy w wodzie zanurzyły się 1799 osoby. Po raz trzeci z rekordami Guinnessa Mielno miało związek w grudniu 2015r. kiedy to został pobity rekord – tym razem – w największej liczbie kąpiących się morsów w wielu miejscach w tym samym czasie. Do wody weszło wówczas 3717 osób w 42 lokalizacjach w Polsce. Rekord został ustanowiony dwukrotną liczbą wymaganych uczestników. Pomysłodawcą, organizatorem oraz składającym wszystkie dokumenty związane z rekordem było Biuro Zlotu Morsów działające obecnie przy Centrum Kultury w Mielnie.
Dwa rekordy Guinnessa ustanowiono w Mielnie. Żadne inne miasto na świecie nie może pochwalić się takim wynikiem.